Poziom zero skończony
Po ośmiu dniach poziom zero można uznać za skończony.
Dalsza cześć na wiosnę. Wstępnie umówiliśmy się z wykonawcą na kwiecień.
Ja do tego czasu muszę skończyć ścianę muru oporowego i wyrównać częściowo teren.
Po ośmiu dniach poziom zero można uznać za skończony.
Dalsza cześć na wiosnę. Wstępnie umówiliśmy się z wykonawcą na kwiecień.
Ja do tego czasu muszę skończyć ścianę muru oporowego i wyrównać częściowo teren.
Zdecydowałem się sam zrobić gruntowy wymiennik ciepła pod garażem (gwc ceramiczny). Wcześniej kupiłem pustaki ceramiczne, które zostały komuś z płyty stropowej.
Prace zacząłem od wykopu pod prawie całością garażu do poziomu spodu ław - przy okazji wykopu pod fundamenty. Następnie ręcznie już wyrównałem teren i nawiozłem około 15-20 cm piasku. Potem geowłóknina i pustaki ceramiczne. Między pustaki ułożyłem bloczki betonowe oraz "paski" z żwiru fi30 i kamieni z działki. Stanowi to usztywnienie, element nośny płyty garażu. Na pustaki styrodur i geowłóknina.
Koszt: pustaki + transport -750zł, Kanały fi 200 -700zł, styrodur -456zł, geowłóknina -ok.150zł, kamień -ok.70zł
No i zaczęło się.
Pogoda w kratkę. Wczoraj lało cały dzień, ale za to dzisiaj słonecznie. Efekt... ławy gotowe.
Ekipa z Kaszub spisuje się dobrze.
Z racji, że tej jesieni chce zrobić tylko fundamenty, wymyśliłem że prąd będę miał na ten etap z agregatu. O ironio losu wczoraj agregat odmówił posłuszeństwa :( . Dobrze że mam życzliwych sąsiadów i użyczyli mi prądu.